No no, to już trzeci post na tym blogu, komentarze są, obserwatorzy są - aż chce się pisać, dziękujemy! Tym razem przedstawię wam stylizację, którą wymyśliłyśmy z Wiktorią zupełnie spontanicznie, a która miała być - i mam nadzieję, że jest - na temat: koniec lata. Wybrałyśmy kwiecistą sukienkę, do tego słodką torebkę i wisiorek DIY, na który wpadłam ja - znajdując w pudełku kłódeczkę od pamiętnika. Około godziny siedemnastej wyruszyłyśmy na zdjęcia. I dobrze, bo słońce zniżało się już ku horyzontowi, dzięki czemu mogłam uzyskać fajny efekt na zdjęciach. :) Może nie wyglądają jakoś profesjonalnie, jak zdjęcia innych szafiarek, bo przyznam, że robiłam je bardziej pod bloga z fotografią, niż z modą, ale myślę, że stylizację da się w pełnej krasie zobaczyć...
Nie przedłużając, proszę o uwagę:
sukienka: Internacionale
bransoletka: sklep z pamiątkami
wisiorek: DIY
torebka: allegro
sandałki: CCC
To by było na tyle. :) Ja idę i zostawiam was z cudną piosenką: [Dry the River - Shield your eyes]!
Do napisania. :)